​Jeżeli akumulator odmawia posłuszeństwa, idealnym rozwiązaniem będzie wykorzystanie właśnie kabli rozruchowych. Dzięki nim można podpiąć do akumulatora inny, sprawny, z innego samochodu, który pomoże naszemu odpalić. Jak jednak właściwiej podłączyć kable rozruchowe i co należy wiedzieć, zanim się na to zdecydujemy?

Kable rozruchowe zawsze warto mieć w swoim bagażniku — nigdy bowiem nie można być pewnym, że nie będą one potrzebne. Nie zajmują one dużo miejsca, a do tego są relatywnie tanie, gdyż podstawowe egzemplarze kosztuję około 20 zł. Będą one spełniać swoje zadanie, chociaż nie będą to najtrwalsze rozwiązania. Kable rozruchowe wyższej klasy mogą kosztować nawet ponad 100 zł, jednak w tym wypadku jest to inwestycja na naprawdę wiele lat.

Należy również brać pod uwagę, że tańsze kable będą miały niewielką długość, będą wąskie, a dodatkowo mogą mieć zaciski z cienkiej blachy. Odwrotnie będzie w przypadku kabli droższych – te często są długie, grubsze, mają lepiej wykonane zaciski.

Instrukcja podłączania kabli rozruchowy

 • Silnik samochodu, który będzie umożliwiał nam pobranie z niego prądu, musi być wyłączony.

• Należny podnieść maskę sprawnego samochodu, a następnie czarny kabel podłączyć do dodatniego zacisku sprawnego akumulatora.

• Czarny kabel podłączyć do minusowego zacisku, również sprawnego akumulatora.

• Podobnie podłączyć kable do niesprawnego akumulatora – czerwony koniec podłączyć do zacisku plusowego, czarny – do minusowego.

Następnie, należy upewnić się, że odbiorniki prądu, takie jak oświetlenie czy radio, są w samochodach wyłączone. Dalej należy odpalić samochód sprawny, po czym poczekać chwilę, i spróbować odpalić samochód z niesprawnym akumulatorem. Jeżeli się nie uda, należy chwilę poczekać i/lub zwiększyć obroty sprawnego samochodu, po czym spróbować ponownie odpalić niesprawny samochód.

Jeżeli całość się uda, w pierwszej kolejności należy odłączyć czarny, minusowy zacisk od akumulatora, który jeszcze chwilę temu był niesprawny, a następnie odłączyć wszystkie pozostałe zaciski.

Warto przeczytać